Rodzinka niedźwiedzi w Dolinie Kościeliskiej
Pierwsze oznaki wiosny w Tatrach są już widoczne. Turyści, którzy 28 marca spacerowali Doliną Kościeliską, byli na tyle szczęśliwi, że zdołali nagrać niecodzienny widok. Nagle, z głębi lasu, wyłoniła się rodzinka niedźwiedzi, która szybko uciekła w popłochu. To piękne, ale i niebezpieczne zwierzęta, które po długim zimowym śnie w końcu opuszczają swoje gawry.
Budzenie się z zimowego snu
Jeszcze w lutym Tatrzański Park Narodowy informował turystów, że niedźwiedzie powoli budzą się ze snu zimowego i opuszczają swoje gawry. Wówczas podkreślano, jak ważna jest przestrzeń dla tych zwierząt, które wyruszają w poszukiwaniu jedzenia. W przypadku spotkania z niedźwiedziem należy zachować spokój i wycofać się, unikać nagłych ruchów i nie podchodzić, aby zrobić zdjęcia.
Widok niedźwiedzi w Dolinie Kościeliskiej stanowi przypomnienie o delikatnej równowadze między człowiekiem a naturą. Ich obecność to nie tylko symbol zbliżającej się wiosny, ale także przypomnienie o konieczności szacunku i ostrożności wobec dzikiej fauny. Wraz z nadejściem cieplejszych dni, warto pamiętać o zachowaniu bezpiecznej odległości i niezakłócaniu naturalnych rytmów życia górskich mieszkańców.